Nie da się nie zauważyć, że konkurencja na – wydawałoby się – względnie niszowym rynku hack’n’slashy jest zadziwiająco mocna. Jednakże producenci Path of Exiles 2 nie mogą się doczekać starcia swojego dzieła z rywalami pokroju Diablo i Last Epoch.

Choć twórcy gry mają sporo pracy po opóźnieniu beta-testów „dwójki”, Jonathan Rogers oraz Mark „Neon” Roberts ze studia Grinding Gear Games znaleźli czas, by udzielić wywiadu serwisowi PCGamesN. Deweloperzy przyznali, że debiut konkurencyjnych gier wpłynął na kształt drugiego PoE.

Wiedzą teraz, że – na przykład – system wymiany z pierwszej odsłony nie będzie akceptowalny, aczkolwiek zespół nie zamierza dokładnie kopiować pomysłów twórców Last Epoch. Nie omieszkali też wspomnieć, że pod względem bossów „dwójka” zostawia oryginalne PoE daleko w tyle.

Oczywiście, nawet jeśli całość okaże się diametralnie odmienna od innych h’n’s-ów, nie obejdzie się bez porównywania PoE 2 z Diablo 4, Diablo Immortal, Last Epoch, Grim Dawn i innymi reprezentantami gatunku. Nie mówiąc o tytułach dopiero zmierzających do graczy, poczynając od kontynuacji Titan Questa, a kończąc na No Rest for the Wicked.

Jednakże, jak stwierdził Rogers, nie jest to problemem dla studia. Przeciwnie, twórcy drugiego PoE uważają, że spora liczba hack’n’slashy tylko przyciągnie do gatunku więcej osób, co oznacza, iż również Path of Exile 2 będzie mogło trafić do większej liczby graczy.

Liczna konkurencja nie zmienia też ogólnego planu twórców: ich celem jest stworzenie najlepszej produkcji, bez względu na to, jak wiele innych h’n’s-ów jest na rynku. Liczba konkurentów jedynie pobudza zapał Grinding Gear Games.

Mocno wierzę w to, że konkurencja rodzi doskonałość i szczerze mówiąc nie mogę się tego doczekać [rywalizacji Path of Exile 2 z innymi grami – przyp. red.]. Myślę, że na początku, kiedy Diablo 3 było w szczytowej formie, prace nad Path of Exile były niesamowite – powiedział Rogers.

Twórcy wspomnieli też nieco więcej na temat opóźnienia bety. Nie chcą bowiem, by po rozpoczęciu testów gracze informowali ich o problemach, z których oni zdają już sobie sprawę, lecz nie zdążyli się z nimi uporać. Stąd decyzja o przesunięciu bety z czerwca na koniec roku.

Źródło:
Jakub Błażewicz - GRY-OnLine